Noszenie ubrań wybranych przez kobietę to obciach? Jak się okazuje, wielu panów akceptuje takie rozwiązanie, co więcej – chętnie na nie przystaje. Zamiast biegać po sklepach, ufają w gust swoich wybranek. Nie lubisz kupować ubrań? Nie jesteś jedyny!
Czujesz się bezradny w sklepie? Nie ty jeden!
Przeciętny mężczyzna w galerii handlowej czuje się jak ryba wyrzucona na piasek. Wszystko wokół wygląda tak samo i pojawiają się duszności. Bo też i ubrania dla mężczyzn z pewnością projektują kobiety. Różnice między wzorami i kolorami są tak minimalne, że przeciętny facet po prostu ich nie dostrzega.
Jeśli więc po wejściu do sklepu z ubraniami wszystkie ubrania zlewają się w jedną masę, a wybór spośród pięćdziesięciu różnych T-shirtów wydaje się zadaniem równie przerażającym, co skok z samolotu bez spadochronu, spokojnie możesz zrobić w tył zwrot. Kupowanie ubrań osobiście nie jest obowiązkowe. Jak wybrać męską kurtkę na lato? Kobiety wiedzą najlepiej!
Z kobietą na zakupach, czyli jak wspaniale wyglądać bez wysiłku
„Kochanie, bo ty się znasz na tym lepiej”. Magiczne zdanie, które na pewno przekona kobietę do odwiedzenia działu z ubraniami męskimi, musisz wykuć na pamięć. Nie jest długie, więc nie będzie problemu. Większość kobiet naprawdę świetnie ogarnia zakupy odzieżowe i czuje się na nich jak mewa nad oceanem. Masz wątpliwości? Przyjrzyj się swojej kobiecie. Jeśli uważasz, że wygląda na babkę z klasą, jest szansa, że i ciebie ubierze co najmniej dobrze.
Wiele kobiet przykłada się do ubrania mężczyzn bardziej niż do kompletowania własnej garderoby. Dlaczego? Bo bardzo chcą, żeby koleżanki im zazdrościły.
Wszystko, co musisz zrobić, to stawić się w sklepie i bez dyskusji mierzyć to, co kobieta ci wciska w ręce. Jeśli dobrze to rozegrasz, możesz całe zakupy przesiedzieć w przymierzalni. Na wszelki wypadek ustal tylko, jakich kolorów nie akceptujesz. Panie potrafią czasem wykazać się kreatywnością, której męskie gusta nie są w stanie udźwignąć.
Złota zasada zakupów – ustal, po co idziecie
Kiedy na zakupy odzieżowe idą dwie kobiety, nie ustalają wcześniej, co będzie im potrzebne. Chodzą od sklepu do sklepu i oglądają, oglądają, oglądają… Gdy coś im się spodoba, kupują.
Nie chcesz wpaść w taką pułapkę? Wyartykułuj wyraźnie swoje potrzeby. Jeśli potrzebna ci koszula, nie daj się zaciągnąć na dział ze spodniami. Za to możesz przy okazji zerknąć na krawaty, zwykle leżą tuż obok i nie trzeba ich przymierzać.
Czy pozwolić kobiecie kupować ubrania w ciemno?
Oczywiście! Aby układ działał sprawnie, ustalcie kwotę, jaką może przeznaczyć miesięcznie na twoją garderobę i przestań się martwić, co będziesz nosił. Na wszelki wypadek przekonaj kobietę do zakupów w Internecie. Na spokojnie wszystko przymierzysz, a co nie będzie pasowało albo ci się nie spodoba, po prostu odeślecie.
Kobiety, które są w związku z mężczyzną dłużej niż kilka miesięcy, świetnie poradzą sobie z kupowaniem mu ubrań bez mierzenia. Czasem nawet lepiej od nich wiedzą, jaki rozmiar butów, spodni, koszuli i kurtki będzie potrzeby. Co więcej – lepiej dobierają kolory do karnacji (który przeciętny facet wie, co to jest karnacja?!) i mają świetne wyczucie mody. Znają trendy i potrafią (przeważnie, więc warto zachować czujność) dopasować je do gustu mężczyzny.
Jeśli więc masz dreszcze na samą myśl o bieganiu po sklepach i czujesz wzrost temperatury ciała, odpuść – kobieta zrobi to za ciebie bardzo starannie. W końcu facet do pozazdroszczenia to nie byle kto, prawda?
